Jak każdy człowiek, masz swoje problemy, wątpliwości, obawy. Nie jesteś zadowolony. Z tego co robisz. Z Twoich relacji z bliskimi. Z tego, co osiągasz (a raczej z tego czego nie osiągasz porównując się z innymi)…
Intuicyjnie czujesz, że w Twoim zespole coś trzeba zmienić. I nie ma znaczenia, czy pracujesz w korporacji czy zarządzasz swoją firmą. Każdy z nas ma taka intuicję. Ty również ją masz. Ale nie widzisz wyraźnie co jest do zmiany. Albo boisz się ją wdrożyć. Albo wydaje się zbyt skopmplikowana aby ją zacząć.
Możesz to wszystko zmienić. Tak, możesz. I tylko od Ciebie to zależy czy zmienisz czy zostaniesz w tym miejscu, w którym jesteś.
Skorzystaj z pomocy kogoś, kto już „był tam gdzie Ty”. Mentora z wieloletnim zarówno życiowym jak i biznesowym doświadczeniem.
Każdy potrzebuje obiektywnego pomocnika.
Niektórzy taką osobę nazywają inaczej: coach’em, mentorem czy doradcą. W porządku. Nieważne jak go nazwiemy. Ważne aby sobie uświadomić tę potrzebę. Potrzebę pomocy.
Potrzebujemy mentora do tego aby lepiej: zarządzać, mówić, śpiewać, grać, biegać, rozmawiać, pisać, przewodzić grupie, itd., itp.
Gdy rozwijamy się sami, bez niczyjej pomocy, zawsze przychodzi taki moment, gdy osiągniemy najwyższy poziom w danej dziedzinie. I dalej już się nie rozwiniemy – BEZ pomocy kogoś z zewnątrz, kto oceni obiektywnie nasz stan rozwoju, zaproponuje dalsze działania. I, co najważniejsze, będzie pilnował jak je realizujemy.
Tak jest też w biznesie.
To krótkie video poniżej pokazuje, że nawet najwięksi guru biznesu potrzebowali mentora/trenera/coach’a:
Pomyśl o tym.
Zastanów się.
Poczuj.
Zdecyduj w czym potrzebujesz pomocy.
I znajdź mentora/coacha/doradcę.
Możesz wybrać:
Albo
wprowadź drobne ale dobrze ukierunkowane zmiany w Twoim Zespole – zastosuj metodę „PUZZLE”;
albo
przejdź przez „Piekielny tydzień” a potem utrwal te nowe nawyki, obserwacje i działania – przejdź przez „you[r]evolution”.